♥Ulubieńcy października♥

Hej wszystkim!

Dzisiaj postanowiłam dla was napisać bardzo oryginalny post rozpoczynający co miesięczną serię ulubieńców miesiąca. Wiem, zdaję sobie sprawę,że ponad połowa blogerek pisze posty tego typu,ale chcę wam pakazać np. jakich kosmetyków używam lub jakiej słucham muzyki.Oczywiście wszystkie namiary będą w postaci linków. Będę wam też pisać o moich planach, marzeniachi zamiarach na następny miesiąc. 

ZACZYNAJMY!!!

Ulubiony kosmetyk do pielęgnacji

Under Twenty aktywny żel

Mo ukochany żel do ryjka♥ Piękny zapach i konsystencja, czyli po prostu  bez żadnych drobinek peelingu.Zdarzyło mi się kupić żel do twarzy, w którym nie było nic napisane o peelingu i nagle beng cały był w drobinkach. Nie chce żeby taki kosmetyk był też peelnigem, bo mam skórę tłustą, trądzikową,a po użyciu peelingu jej stan się pogarsza. Dobra wracając do tematu Under Twenty ma wiele dobrych kosmetyków,ale też buble, kupując ten żel podchodziłam sceptycznie do niego. Na szczęście okazało się,że idealnie matowi skórę pozostawiając ją w takim stanie przez 4h (mówię tu o brodzie,nosie, policzkach i skroniach, bo czoło świeci się już po 2-3h). Skóra jest wygładzona i oczyszczona po codziennym stosowaniu jego. Kupiłam do za ok 14-16 zł w Rossmanie.

►KLIK◄

Ulubiony kosmetyk do makijażu 

Puder Miss Sporty SoMatte
Moja recenzja tego pudru znajduję się tutaj ♥
►KLIK◄

Ulubiony film

Osobliwy dom pani Peregrine

Film Tim'a Butron'a- reżysera filmu (nie pamiętam dokładnej nazwy) Charlie i fabryka czekolady. Kultowy film, który każdy choć raz oglądał. Wracając do Osobliwego domu pani Peregrine. Film cudo! Dlaczego o nim tak mówię? Bo dobry film przeżywa się nawet tydzień. Przez kilka dni nie mogłam normalnie spać, śnili mi się bohaterzy (niestety ci źli). Nie chcę zdradzać wątków, ale nic nie jest w nim przesadzonego. No może walka głucholców ze szkieletami ( jeśli obejżycie go to będziecie wiedzieć o co chodzi). Efekty są cudowne, nie można odróżnić co jest prawdziwe a co wklejone przez montażystów. Ogólnie to film opiera się na tych efektach, więc musiały być dobre. Powiedziała bym,że jest dla widzów z mocnymi nerwami. Kilka razy zakrywałam się kurtką, bo były ohydne momenty. Nie jest też dla dzieci poniżej 10-11 lat, bo początek jest jakby wyrwany z horroru, których nie nawiedzę.

Ulubiona książka

Love Rosie
Ukochana książka ♥Moim zdaniem najlepsze dzieło Ceceli Ahern. Opowieść o miłości i przyjaźni. Głowni bohaterzy, czyli Rosie i Alex są przyjaciółmi od dziecka. Są idealnym przykładem przyjaźni damsko-męskiej. Przeżywają razem wiele niesamowitych przygód. Jako nastolatkowie spotkała ich przygoda, którą tylko jedno z nich zapamiętuje. Snuli razem wspólne plany na przyszłość. Wtedy dopada ich dorosłość. Co się stało? Czy ich przyjaźń przetrwa dorosłość? Sami przeczytajcie :)
Cena ok 40zł
►KLIK◄

Ulubiona rzecz

Świeczki zapachowe z IKEA

Dlatego,że jesień już nastała zaopatrzyłam się w zapachowe, które umilą mi długie wieczory.

Kocham te z IKEA, bo jak na swoją jakość są mega tanie. Za ten zestaw (wszystkie ten sam zapach) zapłaciłam ok 8-10 zł, co daje ok 2,50-3,35 za jedną. Kupiłam też 1 o zapachu jabłka, 1 o zapachu czerwonych owoców, 2 białe (to jest chyba wanilia) i zestaw 3 świeczek o zapachu coś na wzór karmelu. Zapomniałam dodać, że te na zdjęciu pachną kokosem. 

►KLIK◄

Ulubione piosenki

Ciekawostka tygodnia 

Dlatego,że podczas października jadłam pizze jak głupia,pierwsza ciekawostka tez o niej będzie.

Największa pizza na świecia została zrobiona we Włoszech. Zużyto do niej 2 tony mąki,30 kg bazylii i kilkaset kg mozzarelli.Mierzyła 1172m.

Suchar tygodnia

Dlatego,że ostatnio siedzę godzinami nad biologią i chemią,nie byłabym sobą,gdybym nie dała żaru biologicznego.

+Postanowienie 

Od listopada opublikowania tego wpisu zaczynam się normalnie uczyć,a nie po nocach i rano.