wtorek, 20 grudnia 2016

Jak spędzam Wielkanoc?

Hej!

 Tytuł Cię przyciągnął? To super. Dzisiaj piszę dla was post nico inny. Kiedy wszyscy blogerzy piszą o świętach, prezentach, pierniczkach i o innych rzeczach. Tak wiem sama taki post napisałam i nie wiem czemu. Tak o, bo jest na to moda. Teraz to ja się z tym źle czuję. Nie lubię, gdy jestem taka jak wszyscy. Chcę się wyróżniać z tłumu. Z całym szacunkiem do reszty blogerów cała blogosfera jest zasrana postami typu: "Jak spędzam boże narodzenie?" "Jak ze słoika zrobić super prezent dla chomika?" "Jak ustroić choinkę?". Nie no tematyczne posty są fajne, ale nie w nadmiarze. Tak samo jak na yt pod koniec wakacji jest pełno "Back to school" a zimą "Vlogmass". Błagam nie róbcie tego wszyscy. Troszkę oryginalności. Tak mówi to "blogerka", która ma ledwo 50 obserwatorów. 



wtorek, 13 grudnia 2016

Maseczka na zaskórniki z Avon

Hej!

Przepraszam, że przez tydzień nie było żadnych wpisów, jednak nie miałam czasu, żeby coś napisać. Nie miałam kompletnie głowy do tego, bo uczyłam się na moje próbne egzaminy. Ten tydzień to była istna katorga książki, herbata, leki, łóżko i przygotowywanie aukcji bożonarodzeniowej. Nie miałam czasu, żeby nawet w pokoju posprzątać, a co dopiero siedzieć ponad godzinę przed komputerem. Do tego jeszcze moja grypa. Znaczy no grypa, nie wiem czy prawie 40* i dreszcze na powiekach można nazwać grypą, ale nie przedłużając. Moja cera jest bardzo tłusta, więc to normalne, że mam sporo zaskórników. Postanowiłam kupić maskę do zrywania. Cała szczęśliwa zamówiłam z Avonu jedną tubkę. Potem okazało się, że ona nie jest peel-of tylko do zmywania. Eeee... Nie nienawidzę zmywać maseczek. Trudno stało się. 



wtorek, 29 listopada 2016

Top model- jak dostrzegam finalistów

Hej!

Podejrzewam, że wszyscy już wiecie, że dzisiaj jest finał 6 sezonu Top Model. Do wygrania jest kontrakt z Avant model, okładka w magazynie glamour oraz tytuł top modela/modelki. Wydarzenie jest mniej więcej raz na rok i podczas niego jest wiele emocji. W tym sezonie mogliśmy poznać wiele przyszłych teraz profesjonalnych modeli. Było wiele ekstremalnych zadań i ciekawych sesji zdjęciowych. Nie mogliśmy też narzekać na relacje uczestników. Niestety w programie zostały pokazane min. kłótnie. Szkoda.. ale cóż taka już kolej rzeczy, że wycina się dużo ciekawych rzeczy. Wiele osób brało te relacje na serio, czyli jeśli pani X powiedziała o pani y, że nie umie chodzić na pokazach, to rozpoczęła się wielka fala hejtu na panią X. Jednak ja uważam, że jeśli chcemy poznać uczestników to snap lub ig wita. Do odcinka finałowego dotrwali Patryk, Ewa i Daria.


wtorek, 22 listopada 2016

Świąteczny szał #1 Co kupić pod choinkę bliskim?

Hej!


Wszyscy myślimy już o świętach, które są dopiero za ponad miesiąc. Marzymy o śniegu, pierogach 
lub zapachem świeżej choinki. Ale przecież to dopiero listopad. Po co myśleć już o tym?! i tu przychodzi mój blog i ten wpis. Wiemy jak polaki-cebulaki rzucają cię na świąteczne promocje. Jak po kilku godzinach nie ma już rzeczy albo są po przebierane. I co wtedy jak do wigilii zostało kilka dni? Zawsze można zrobić coś diy, ale nie każdy ma do tego preferencje. Ja osobiście wolę coś kupić, coś śmiesznego, coś nietuzinkowego, coś na co tylko patologiczny umysł Mai może wpaść. Rok temu obdarowałam moich bliskich min. dużymi zestawami kinderków z ich zdjęciami. Często robię też prezenty z grupy wspominajek, czyli album ze wspólnymi zdjęciami lub pendriwe z muzyką podczas której spędziliśmy cudowne chwile. Brzmi to śmiesznie ale pięknie zapakowane takie rzeczy są o wiele lepsze niż zwykła bluzka ze sklepu.




niedziela, 20 listopada 2016

Jak zaoszczędzić trochę pieniędzy?

Hej!

 Wiem, że trochę czasu nie było mnie tu. Są 2 opcje czemu nie było wpisów-pierwsza porwali mnie i druga-wyjechałam na Alaskę. Jest też trzecia hipotetyczna opcja, ale taka która nie ma prawa się wydarzyć. Miałam tak słaby internet przez pogryziony kabel przez chomika. Wracając do tematu posta. Chcę wam dzisiaj napisać wpis, w którym dowiecie jak zaoszczędzić trochę pieniędzy na prezenty dla bliskich lub na lepsze jakościowo rzeczy. 



środa, 9 listopada 2016

Jak radzić sobie z kompleksami?

Hej!

Dzisiaj postanowiłam napisać dla was post o moich kompleksach i o tym jak sobie z nimi radzić. Na sam początek co te jest kompleks? Według mnie wszyscy je mają. Modelki, aktorki, kobiety sukcesu, które mają "idealne" ciało i twarz też nie przepadają za niektórymi ich częściami. Przykładowo w wieku dojrzewania Mai Sablewskiej bardzo przeszkadzał jej wzrost. Wstydziła się swoich długich nóg i bała się chodzić w szpilkach. Teraz w swoim programie sama pomaga wyjść z błędnego koła kompleksów innym kobietom. Dla mnie jest ikoną mody, która pokazuje, że nie trzeba mieć figurę modelki, żeby czuć się pewnie i modne we własnym ciele. Tak samo super modelka, która podróżuje po całym świecie-Anja Rubik wyznała kiedyś w wywiadzie, że nie lubi w sobie kilku rzeczy, najbardziej bioder. Uważa też, że jej włosy są zbyt cienkie i delikatne. Co ja bym dała, żeby moje GRUBE włosy były nieco bardziej delikatne. Skłamałabym, gdybym napisała, że Anja ma ciało perfekcyjnej modelki. Wiele osób jej zarzuca,że jest anorektyczką oraz,że jej ciało jest zbyt chude. Sama mam problem z tym, że z natury jestem bardzo szczupła. Jednak Anja nie nie bierze większości zarzuceń do siebie. Ma gdzieś co inni mówią o niej. Dzięki temu została takiej sławy modelką.

czwartek, 3 listopada 2016

Moje marzenia- czyli czekanie na właściwy moment ♥

Hej Wszystkim!
Dzisiaj piszę dla was, chociaż może bardziej dla mnie ten post o marzeniach, które muszą niestety poczekać. Dlaczego muszą czekać? Bo większość z nich jest od 18 lat, moje gimnazjum na  nie pozwala lub to jeszcze nie ten moment. Mam nadzieję, że wiele blogerów po przeczytaniu tego wpisu sami napiszą coś podobnego. (Wysyłajcie wasze posty o marzeniach w komentarzach albo na emaila, jest w zakładce contact). Wszyscy mamy jakieś marzenia, większe lub mniejsze. Snujemy o nich od dzieciństwa. Lalka Barbie na urodziny, własny domek na drzewie lub wyjazd do Zoo, mówi Wam to coś? Wszyscy czegoś podświadomie pragniemy. Najgorsze jest to, jeśli nasze  marzenia poprzestają na byciu tylko planami i myślami, które nigdy nie zostają doprowadzone do skutku. Co powiecie wnukom,gdy będziecie już starymi dziadkami? "Kochanie, babcia zawsze marzyła o tatuażu, ale innym ludziom kojarzy się tylko z więzieniem" albo " Babcia zawsze chciała polecieć do USA,ale bałam się zmiany". Dlatego chcę w swoim życiu jak najwięcej zrobić szalonych rzeczy, żeby w bujanym fotelu mówić dzieciom, co myślałam robiąc ten tatuaż.

Sami zobaczcie!

  1. Tatuaż albo kilka
Marzenie co 3 polaka przed trzydziestką. Dlaczego chcę go zrobić? Bo tak. Bo mi się podobają. Chciałabym mieć rękaw na prawej ręce, jakiś mały symboliczny znak na karku i nie wiem jeszcze co. Nie potrafię do końca wytłumaczyć dlaczego chcę to zrobić. Tak po prostu. Tak o.

poniedziałek, 31 października 2016

♥Ulubieńcy października♥

Hej wszystkim!
Dzisiaj postanowiłam dla was napisać bardzo oryginalny post rozpoczynający co miesięczną serię ulubieńców miesiąca. Wiem, zdaję sobie sprawę,że ponad połowa blogerek pisze posty tego typu,ale chcę wam pakazać np. jakich kosmetyków używam lub jakiej słucham muzyki.Oczywiście wszystkie namiary będą w postaci linków. Będę wam też pisać o moich planach, marzeniachi zamiarach na następny miesiąc. 
ZACZYNAJMY!!!

Ulubiony kosmetyk do pielęgnacji

Under Twenty aktywny żel
Mo ukochany żel do ryjka♥ Piękny zapach i konsystencja, czyli po prostu  bez żadnych drobinek peelingu.Zdarzyło mi się kupić żel do twarzy, w którym nie było nic napisane o peelingu i nagle beng cały był w drobinkach. Nie chce żeby taki kosmetyk był też peelnigem, bo mam skórę tłustą, trądzikową,a po użyciu peelingu jej stan się pogarsza. Dobra wracając do tematu Under Twenty ma wiele dobrych kosmetyków,ale też buble, kupując ten żel podchodziłam sceptycznie do niego. Na szczęście okazało się,że idealnie matowi skórę pozostawiając ją w takim stanie przez 4h (mówię tu o brodzie,nosie, policzkach i skroniach, bo czoło świeci się już po 2-3h). Skóra jest wygładzona i oczyszczona po codziennym stosowaniu jego. Kupiłam do za ok 14-16 zł w Rossmanie.

sobota, 29 października 2016

-49% Rossmann 2016


Czyli najbardziej oblegany okres w drogerii. Tłumy kobiet rzucających się na mega drogie kosmetyki. Podczas samej promocji miałam zamiar kupić 5 rzeczy, czyli te które są na zdjęciu wyżej i kredkę do brwi wibo nr 2. Niestety były tylko 1,więc wiadomo, że ten kolor mi nie pasuje. Strałam się kupować, albo wysyłać mojego kumpla w pierwszych dwóch dniach, ponieważ wtedy są prawie wszystkie pełne produkty. Raz się nadziałam. Chciałam kupić tusz do rzęs w kwietniu kiedy była ta promocja i niestety zakupiłam stary zeschnięty. Nie polecam. Ale przejdźmy do samych zakupów 

poniedziałek, 24 października 2016

Przegląd ubrań na zimę 2016/17



Wszyscy już zauważyliśmy, że dni stają się coraz krótsze a noc dłuższa. Rano jest tez bardzo zimno, dlatego warto już ubierać grubsze ubrania. Długo wybierałam odpowiednie kurtki jednak mam nadzieję,że przypadną wam do gustu. Większość z nich jest z sieciówek co oznacza, że są bardzo łatwo dostępne, a ich cena nie zbyt wysoka Wybierając je kierowałam się przede wszystkim tym, aby były uniwersalne i pasowały do większości rzeczy. Zapraszam! 

czwartek, 20 października 2016

Wszystkie looki z kolekcji KenzoXH&M

Można stwierdzić, że kolekcja KenzoXH&M jest jedną z najbardziej kolorowych i wyrazistych dotychczas. Wszyscy pamiętamy jak do sklepów wpadły tłumy kobiet, aby zakupić ubrania Balmain lub świąteczne ubrania z Katy Perry. Podejrzewam, że kolekcja Kenzo będzie kontynuacją tych wielkich bieganin za ubraniami. Same ubrania są dość charakterystyczne. Pełno w niej printów, zwierzęcych wzorów i kolorów jednak nie wygląda na tandetną bluzkę ze sklepu chińskiego za 3 zł.

czwartek, 13 października 2016

Top 3 stylizacje z Milan Fashion Week


Jakby nie patrzeć Milan Fashion Week to jeden z najbardziej kolorowych tygodni mody. Było widać wszechobecny włoski styl. Podczas przeglądania stylizacji wpadłam na pomysł żeby zrobić moje top 3 tych stylizacji.
Zaczynamy!

wtorek, 4 października 2016

School 2k16 v2



Dostałam wiele wiadomości o kolejną część School 2k16 , dlatego w tym poście chcę pokazać wam kolejne stylizacje do szkoły. Korzystam z łatwo dostępnych ubrań (sieciówek), bo jak sama azwa mówi są łatwo dostępne. Dzisiejsze stylizacje będą na zimniejsze dni, czyli cała jesień i początek zimy. Mam ogromną nadzieję, że przypadną wam do gustu.


wtorek, 27 września 2016

Rok 2k16-czyli jak wyglądać tak samo jak wszyscy



Jest rok 2016. Idziesz ulicą i chcesz spotkać osobę,której nie widziałaś/eś. Wszyscy są tak samo ubrani (w tym poście skupie się na dziewczynach). Twoim oczom ukazują się tylko super stary, czarne spodnie z dziurami na kolanach i zgniło zielone bomberki. Masakra!

sobota, 24 września 2016

School 2k16

Hej!
Wiem, że rok szkolny zaczął się już dawno jednak dopiero teraz mam czas,żeby coś napisać.
W tym poście chciałabym pokazać wam moje stylizacje do szkoły. Jako,że nie lubię nosić niepraktycznych rzeczy to wszystkie rzeczy będą mega wygodne.


Dla mnie szkoła to przede wszystkim wielki luz i swoboda noszenia tego co się chce. Ubraniami wyrażamy siebie. Duże bluzki zespołów robią swoje.

czwartek, 22 września 2016

Ta kampania cię zaskoczy!



Jak powinna się wyglądać prawdziwa "true lady"?
Marka H&M wydała niedawno nową kampanie promującą jesienną kolekcję. Niby wszystko jest super, ale jednak nie jest to zwykła kampania. Nie widzimy tam "idealnych" kobiet.  W projekcie możemy zobaczyć kobiety "inne". Dlaczego ujęłam słowo inne w cudzymsłowiu?
Może dlatego, że duża liczba społeczeństwa uważa kogoś starszego, umięśnionego lub z ciemną skórą za innego. Tak w pewnym sensie jest inny, ale przecież każdy z nas jest inny i to jest właśnie piękne w ludziach. Dobra ztoczyłam już z tematu. W kampanii pokazano min. transseksualną modelkę lub kobietę co była 28 razy na okładce Vogue, Domyślasz się które to były?

sobota, 10 września 2016

Denim Style


Styl denim, czyli moda na jeans zaczęła się w II połowie 60 wieku. Ten trend rozpowszechnił ruch hippisowski. Jeansowe kurtki "uspokajały"  i tak już dość zauważalny strój. W dzisiejszych czasach denim najbardziej  kojarzy się ze zwykłymi spodniami. Duża część społeczeństwa jest cała ubrana w jeansie. Sami zobaczcie.

wtorek, 6 września 2016

Sweter Trend

Nowy sezon-nowa tyCzas zrobić porządek w szafach. Jednak zanim pobiegniemy do sklepu wykupić wszystkie nowe ubrania, zobacz jak możesz odmienić swój styl.

wtorek, 23 sierpnia 2016

Trendy w modzie-jesień 2016

Jesień już nadchodzi wielkimi krokami. Nie dajmy się zaskoczyć i zacznijmy już zmieniać swoje szafy i kosmetyczki!W tym poście chcę pokazać min. co będzie modne z tym roku. Oczywiście nie wszyscy muszą się ze mną zgadzać i nie wszystkim muszą się podobać moje propozycje.


poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Olimpiada w Rio 2016-moja opinia

Olimpiada w Rio już się skończyła. Było wiele legendarnych i nieoczekiwanych medali. W całym wydarzeniu nie brakowało skandali min. seks-afera w wiosce olimpijskiej >KLIK<, afera dopingowa sztangistów >KLIK< lub złe warunki w wiosce olimpijskiej >KLIK< .Rywalizację medalową wygrało USA (43 złote, 37 srebrne i 38 brązowe), a Polska zajęła 29 miejsce (2 złote, 3 srebrne i 6 brązowych). Najgorzej wypadło 10 państw min Austria, Finlandia czy Portugalia z wynikiem 1 brązowego medalu. Sama jestem pod ogromnym wrażeniem polskich olimpijczyków. Wszyscy dali z siebie 100%.Wiedzieli, że jadą po to, żeby  pokazać się z jak najlepszej strony.


sobota, 20 sierpnia 2016

Aksamit-HOT or NOT?

Do tej pory aksamit był najmniej pożądanym materiałem. Jednak z biegiem lat moda się zmienia. Trendy z lat 90 wracają do łask po ponad 1/4 wieku. Około 2000r ludzie zaczynali pozbywać się rzeczy z aksamitu, bo nie były już modne. Teraz są mega pożądanymi "perełkami" przez świat mody. Sama jestem zachwycona tego typu rzeczami, niestety moja skórą wręcz przeciwnie. Nie mam skłonności do alergii, jednak coś mnie zawsze drapie, gryzie a moja skóra jest strasznie czerwona. Postanowiłam pokazać wam kilka stylizacji oraz sklepów, w których z łatwością znajdziecie takie rzeczy.

czwartek, 18 sierpnia 2016

Jesteś gimbusem-czyli jak jest naprawde

Dlatego,że jestem uczennicą gimnazjum już nie raz byłam nazywana gimbusem.Oczywiście czasem każdy robi głupie rzeczy. Ludzie myślą, że gimbus to osoba, która uczęszcza do placówki nazywanej gimnazjum. Dla mnie jest to przede wszystkim nastolatek, który ma w dupie szkołę, pali "szlugi" na każdej przerwie w kiblu i w każdy weekend jest schlany. Niektórzy ludzie z gimnazjum mają wrażenie, że złapali Pana Boga za nogi. Są królami życia. Niektórych zaczyna ranić ten przydomek. Kilka razy osoby na pozór starsze komentowały moje zachowanie. Były to komentarze typu, ze gimbus uciekł z domu lub takich ludzi trzeba nauczyć kultury. Kiedy ja po prostu dobrze się bawiłam ze znajomymi nad jeziorem. Nie było tam żadnego piwa, żadnych papierosów i żadnych używek ZERO! Nie byliśmy też wybitnie głośno ( o wiele ciszej od tych bachorów). Ten wpis powstaje tylko po to, żeby zwrócić waszą uwagę choć na moment. Czasem naprawdę warto zostawić swoje komentarze czy uwagi dla siebie, bo mnie osobiście czasem rani to. Zaczynam już pisać apele co nie jest w moim stylu, jednak mam nadzieję, ze zastanowicie się zanim będziecie nazywać kogoś "gimbusem". Wiem, że ten wpis jest krótki i wygląda jakbym się żaliła, ale warto coś zmienić, żeby wszystkim żyło się lepiej i w milszej atmosferze.


Nie mój pomysł



Was też denerwuje określenie gimbusa?

wtorek, 16 sierpnia 2016

My favourite songs on the improvement of humor

Jak wszyscy wiemy każdy z nas ma inny gust muzyczny. Każdy lubi coś innego. Ja sczesze słucham wszystkich gatunków muzycznych, zależy od dnia. Raz słucham typowego "wiejskiego" disco polo, a kolejnego dnia szaleję przy starym,dobrym rocku. Jak u typowej nastolatki muzyka jest dla mnie czymś bardzo ważnym. Wyciąga mnie z wiru pracy, ale i czasem dołuje. Moja playlista na Spotify cały czas się zmienia. W tym poście chcę wam napisać jakie piosenki poprawiają mi humor. Co nie oznacza, że jestem wielką fanką tego gatunku.


1.Nowator-Spadam stąd (ludzie ze Skrzyni wiedzą o co chodzi ♥)


2. Happysad-Zanim pójdę



3.Zabili mi żółwia-Goembe ♥



4.Spiżowi Mocni- Na pełnym



5.Bastile-Fake It



6. Męskie granie(O.S.T.R. Podsiadło i Organek)-Wataha


7.Dawid Podsiadło-Pastempomat


8.C-bool-Never go away ♥


9.Gigi D'Agostino-L'Amour toyjours


10.Ferben Lehre-Matura


11.CamaSutra-Kasa Exrtaklasa



Jakiej słuchacie muzyki,gdy macie doła?
Piszcie w komentarzach

piątek, 5 sierpnia 2016

my default 2/3 tour to the Crakow

Dzisiaj przychodzę to Was z kolejnym wpisem o mojej nieobecności. Jest to już 2 post. Tym razem opowiem o mojej wycieczce szkolnej.


Na początku czerwca z kumpelami pojechałam do Krakowa na 5 dni. Strasznie się cieszyłam, ponieważ kocham to miasto♥ Ten klimat starego miasta. Uwielbiam to! Po 7 godzinach drogi i 3 godzinach snu byłam strasznie zmęczona.  Od razu po przyjeździe zwiedzaliśmy Wawel i stare miasto. Za pierwszym zwiedzaniem kilka lat temu byłam mega zadowolona. Natomiast tym razem strasznie się zawiodłam. Przewodnik mówił jak by za karę. Zero zainteresowania grupą. Potem upragnione schronisko. Znajdowało się na ulicy Grochowej.Codzienne walki ponad 20 dziewczyn o wykąpanie się w ciągu godziny, nocne bieganie do kuchni po zupki chińskie i słuchanie polo tv. Tak to właśnie my. Każdy uczestnik stwierdził, że posiłki były okropne, niedogotowane ziemniaki i prawie żywe kotlety.Kolejny dzień i kolejne zwiedzanie. Kompletnie nie wiem co kiedy było. Powiedzmy, że wtedy pojechałam na termy do Białki Tatrzańskiej. Same baseny szału nie robią, jednak widok z drugiego zewnętrznego basenu w strefie relaksu jest boski. Te góry i doliny kiedy leżysz w  jacuzzi bomba! Po drodze zaliczyliśmy jakiś strumyk i jak zawsze kościół. W ciągu tych pięciu dniu zwiedziłam 7 kościołów. Ksiądz co mnie przygotowuje do bierzmowania będzie dumny. Potem zwiedzaliśmy Krakowski Kazimierz żydowski. Tutaj akurat przewodnik był wspaniały. Widać było, że historia jest jego prawdziwą pasją. Grupę naszą nawał roztańczonym pomorzem, bo kiedy czekaliśmy na niego tańczyliśmy jak zawsze do disco polo. Kolejna była kopalnie soli w Wieliczce. Magiczne miejsce*.* Kaplica wygrała wszystko , tak cudowne miejsce, że aż nie wiem jak to wszystko opisać. Możecie się tylko domyślać dlaczego chce tam brać ślub. O ostatnim miejscem naszej wycieczki był obóz koncentracyjny w Oświęcimiu. To w porównaniu do wszystkiego było okropne, ale i za razem interesujące. Podczas zwiedzanie nie raz chciałam wyjść po prostu. Wszystko mnie tam przytłaczało. Te myśli, że jestem w dokładnie w tym miejscu gdzie zagazowywało się tysiące żydów albo zdjęcia wszystkich zmarłych w tym obozie. Te smutne i poobijane twarze przez kilka dni nie dawały mi spokoju.Teraz przynajmniej nie będę na II wojnę światową patrzała przez prymas książek.

Wycieczka była cudowna. Po raz kolejny Kraków się obronił. 
Nigdy nie zapomnę tych 5 wspaniałych dni!












     


czwartek, 4 sierpnia 2016

My breakfast

Jak wiecie zdrowe odżywianie jest podstawą długiego i szczęśliwego życia. To właśnie od tego co jemy, zależy jak wyglądamy. Dlatego postanowiłam nieco zmienić swoje nawyki żywieniowe. Przestaję jeść na śniadanie tłuste i smażone rzeczy. Teraz rano jem owoce i warzywa.

Jak powszechnie wiadomo zdrowym i smacznym śniadaniem jest owsianka! Jeśli nie wiecie z czym ją jeść i jak przyrządzać tu przychodzę ja!



Składniki:
♥płatki owsiane ok 5-6 łyżek stołowych
♥mleko 2% 200 ml
♥1/4 banana
♥orzechy włoskie
♥kakao
♥miód

Przyrządzanie:
Nie wymaga specjalnych zdolności ani dużej ilości czasu... Wystarczy podgrzać mleko w rondelku na małym ogniu. Dodać mleko i płatki. W tym czasie możemy pokroić banana i "oskubać" orzechy. Płatki przelewamy do małej miseczki dodajemy banana, orzechy i kakao.


Pokazałam wam przepis, który ja uwielbiam. Zawsze można zmienić składniki np. zamiast mleka użyć maślanki lub zmienić owoce :) 


A wy jakie jecie śniadanie? 
Piszcie w komentarzach 

niedziela, 31 lipca 2016

my default 1/3 summer camp in Skrzynia

Zdaję sobie z tego sprawę, że byłam nieobecna przez 2 miesiące. Jednak teraz wracam z potrojoną siłą. Postanowiłam, że historia nieobecności będzie podzielona na 3 części. W tym opowiem wam o obozie strażackim w Skrzyni. Tak strażackim!
O co chodzi z tą strażą?
Straże pożarne dzielą się na PSP(państwowe straże pożarne) i OSP (ochotnicze straże pożarne). Do OSP należy mój tata. "Wkręcił" w temat moje 2 starsze siostry, które ze względu na swój wiek chodziły do MDP (młodzieżowej drużyny pożarniczej). Jako 6-letni gówniak cholernie zazdrościłam im. Oczywiście postanowiłam też tam należeć. Zostało tak do teraz.

Dlaczego jeżdżę tam co rok?
 Moje wakacje już 7 razy rozpoczynałam od tego właśnie obozu. Dlaczego? Może ta atmosfera?
Może połączenie pasji z rekreacją? Tak! Zdecydowanie te 2 argumenty. Co roku spotykam tam wspaniałych przyjaciół. Rozumiem ich bez słów, a co kolejny obóz dochodzi nowa osoba do ekipy.

♥Jak spędzam tam czas?
Każdy dzień z wyjątkiem niedzieli rozpoczyna się rano - o 7 rano. Zaprawa poranna to ulubiona część dnia według obozowiczów, przecież każdy 5 min po przebudzeniu chce tańczyć ZUMBE. Potem udawanie i ściemnianie, że sprzątamy namioty. Tak wycierałam kurze w lesie.
Szybkie śniadanie, toaleta poranna i dzienne zajęcia. W znacznej części były to zajęcia o tematyce pożarnej (1 pomoc, bojówka, czy wysięgniki hydrauliczne). Po zabieganym przedpołudniem pora na obiad. Nasze ukochane kucharki zawsze pichciły coś w pocie czoła, aby podołać naszym kubkom smakowym. Cisza poobiednia, czyli bieganie do innych namiotów, spanie i kary za piękne słownictwo :). Po południu czas na spartakiady - zawodny między namiotami. Po kolacji zajęcia wieczorne, czyli nocne darcie ryjów znaczy karaoke, pokazy pożarów kontrolowanych lub epickie dyskoteki. Czas w Skrzyni  był wykorzystany w 200%.

Za co kocham ten obóz?
Myślałam długo nad tym tematem i stwierdziłam, że obóz nie był by tak zajebisty, gdyby nie ci ludzie z którym czuję się swobodnie. Chociaż brzmi to śmiesznie, że pokochałam ludzi, których znam zaledwie 2 tygodnie. Taka jest prawda. Kontakt utrzymujemy nawet po zakończeniu wyjazdu, a spotykać będziemy się jeszcze przy nie jednej strażackiej imprezie.









A wy jak spędzaliście 1 połowę wakacji?


czwartek, 28 lipca 2016

Moje sposoby na wakacje

Choć połowa wakacji już za nami przychodzę do Was z wpisem na temat tego wspaniałego czasu, który chcemy wspominać przez następne 10 miesięcy nauki.

1. Wspólny wypad nad wodę!
Każdego lata zdarzają się takie dni, kiedy upał nie daje żyć. Wtedy z pomocą przychodzi nam jezioro, morze czy basen na podwórku. Zbierz ekipę  i biegiem do wody. Wiele akwenów oferuje wypożyczenie kajaku, łódki lub rowerka wodnego. (koszt 10-30zł za każdą godzinę)
zdjęcie NIE jest moje.


2. Planuj czas!
Tak wiem, każdy chce mieć jak najbardziej spontaniczne wakacje, ale nie zaszkodzi zrobić listę. Każdego wieczoru piszę, co chce zrobić następnego dnia obejrzeć film, kąpać  eis nocą w jeziorze czy po prostu odpocząć.

3. Pokochaj mrożone herbaty!
Wakacje=lato=nieznośne temperatury Jeśli taka pogoda ma się utrzymać do końca lata, to trzeba schładzac organizm od środka. Tu z pomocą przychodzą herbaty-smaczne kolorowe i zdrowe napoje kazdemu umilą czas na balkonie lub tarasie. Moja ulubiona BERRY HIBISCUS do zrobienia też w domu!
zdjęcie mojego autorstwa
3. Zaczniij oglądać serial!
Uwielbiam oglądać seriale, więc kiedy mam 2 miesiące dla siebie muszę coś oglądać. Czasem się cieszę, że pada deszcz mogę wtedy bez wyrzutów sumienia leżąc cały dzień przed komputerem. Warto ustawić sobie limit max 5-6 odcinków dziennie. Moje perełki: Inna, Faking it i ukochana Gra o tron.

5. Znajdź pracę! 
Wiele firm poszukuje uczniów i studentów na "wakacyjną" pracę min. restauracje i bary
Sama praca nie wymaga często wiele wysiłku , a kilka groszy zawsze wpadnie.

6.Wyjedz gdzieś!
Choć wiem, że nie każdego  stać na wakacje w Hiszpanii lub Grecji warto pojechać chociaż pod namiot z przyjaciółmi. W tym roku wyjeżdżałam często na południe dlatego tak długa przerwa w blogowaniu( wpis z podróży niebawem) 

A wy jak spędzacie wakacje?
Pochwalcie się w komentarzach :)


sobota, 28 maja 2016

Mój czworonożny przyjaciel ♥

Historia o psie, który zupełnie niespodziewanie skradł moje serce.Historia małej, włochatej istoty, która sprawia,że każdy dnień jest wypełniony szczęściem.

 Jak się poznaliśmy?
Był rok 2006, miałam wtedy 5 lat. Można powiedzieć, że wtedy nie rozumiałam kupy rzeczy. Byłam w szoku,że kobieta oddawała pieski, nie chciała ich zatrzymać, przecież każda emerytka chce mieć w domu 7 szczeniaków i ich matkę. Tofik był jedynym jasnym szczeniakiem, spośród czarnego rodzeństwa. Początkowo chciałam czarnego pieska z białymi łapami, ale dzięki głosowaniu wybraliśmy mojego blondynka. Kiedy wracaliśmy do domu, dział się istny cyrk. Tofik był taki malutki,że biegał pod przednimi fotelami w samochodzie. Przez pierwszy tydzień w domu też nie było spokojnie. Trójka dzieci (ja i moje dwie starsze siostry) biegały za nim, bawiły się, a mi napływały łzy do oczu kiedy pies zasypiał w trakcie biegania.

Dlaczego go uwielbiam?
Jako najmłodsza z rodzeństwa zawsze marzyłam o młodszym/szej braciszku lub siostrzyczce, moim braciszkiem teraz jest Toffik. Nie ukrywam, że czasem mnie denerwuje, jak narobi w kącie, ale nie wyobrażam sobie bez niego życia. Traktuje go, jak brata. Ludzie nie raz patrzyli na mnie , jak na nienormalna, bo z nim rozmawiałam (to chyba nie jest aż takie dziwne). Zawsze chce mi się płakać, kiedy muszę wychodzić do szkoły a jego czarne oczy patrzą na mnie, jakby chciały zaraz też płakać. Nie potrafię nigdy od razu wyjść, zawsze muszę go przytulić i pogłaskać. W sylwestra nieraz musiałam rezygnować z planów, żeby nie siedział sam w mieszkaniu. Uwielbiam mojego staruszka już z siwa brodą! 
Mija już 10 lat od początki naszej wielkiej przyjaźni!



SPODOBAŁ CI SIĘ POST?
ZOSTAŃ NA DŁUŻEJ:)

piątek, 27 maja 2016

Recenzja: "Papierowe miasta"

Recenzja"Papierowe miasta"
Autor: John Green
oryginalny tytuł: "Paper towns"
liczba stron: 393
wydawnictwo: BUKOWY LAS
data wydania: 05.06.2k13

"Ludzie tworzą miejsca, a miejsce tworzy ludzi"



Quentin Jacobs , inaczej Q jest osiemnastolatkiem od lat zakochanym w sąsiadce Margo Roth Spielgmann. W dzieciństwie coś czego nie da się zapomnieć. Chodzą do tego samego liceum. Zycie Q toczyłoby się dalej tym samym nudny, torem ,gdyby nie Margo. Dziewczyna wtargnęła do jego pokoju w przebraniu ninja i wplatała go w niezły bałagan. Następnego dnia Margo nie ma , przepadła niczym kamień w wodzie. Chłopak próbuje ją odnaleźć , znajduje skomplikowane wskazówki od dziewczyny.

Cała książkę przeczytałam chyba w 6 dni, codziennie 50-70 stron. Jest podzielona na 3 części, które budują cały klimat powieści. Moim zdaniem 1 jest nieco przygodowa, 2 detektywistyczna, jednak 3 zabawna i odsłania wszystkie karty. Czytając książkę nieraz wybuchałam ogromnym śmiechem. Kolejna lektura Greena jest strzałem w dziesiątkę. Cała powieść ma drugie, ukryte dno. Trzy dni po przeczytaniu zadawałam sobie to pytanie: Czemu był taki koniec?  Można stwierdzić ,że Green tworzy wyjątkowe postacie żeńskie w swoich książkach np. Margo, czy Hazel z "Gwiazd naszych wina". Margo jest wyjątkową dziewczyną , dzięki której dowiadujemy się co w życiu jest najważniejsze. Każdy ma swoją Margo.

"Papierowe miasta" to niewątpliwie cudowna lektura o przeznaczeniu i miłości. Z czystym                                                        sumieniem mogę ją WSZYSTKIM  polecić.

Czytaliście książkę John'a Green'a?
Jakie jeszcze możecie mi polecić ?

poniedziałek, 23 maja 2016

3 sposoby na ... BAD HAIR DAY

 Każdy z nas ma kilka dni w roku, w których wszystko "nie idzie" jak miało. Kiedy zaśpimy do szkoły, czy pracy , od razu panikujemy. Bieganie po całym domu nic nie pomaga, więc nie możemy układać włosów przez 20 min. Oto oje sprawdzone sposoby na BAD HAIR DAY:

1. Artystyczny kok.
Najlepiej luźny z roztrzepanych włosów. Zawsze niesforne kosmyki mozna uznać za efekt zamierzany.

2. Suchy szampon.
Nie swieże włosy spryskujemy szamponem najlepiej Batiste XXL Volume, od razu dodaje objętości. Jeśli nie posiadacie go w domu , można zawsze użycz zasypki dla dzieci lub mąki ziemniaczanej. 
3. Czapka
Mozna ją zastąpić kapeluszem lub apaszką, cokolwiek zakryje komedię na twojej głowie. Pamiętaj,żeby nie zdejmować czapki przez cały dzień. :)

 A Wy jak sobie radzicie z BAD HAIR DAY?

edit:zdjęcia nie są mojego autorstwa 

piątek, 20 maja 2016

Moje rady na pokonanie nieśmiałości.

Nie ukrywam, że nieśmiałość jest tematem TUBU.Zacznijmy od tego, co to nieśmiałość?
Encyklopedia mówi, że jest to stan psychiczny, w którym są charakterystyczne pewne elementy na płaszczyźnie emocjonalnej. Ukazuje się w sytuacji ,gdy jednostka jest lub wyobraża sobie, że jest oceniana przez innych. Dla mnie jest to przede wszystkim  lęk, przed zostaniem odrzuconym przez inne jednostki lub negatywna oceną. Choć nie ukrywam, że nieśmiałość jest naturalnym odruchem większości z nas w nowych albo krępujących sytuacjach. Niektórzy czują się niekomfortowo nawet w gronie najbliższych. Oto kilka moich rad:
     
       ♥ZADBAJ O SIEBIE!

Czujesz się nie komfortowo na basenie lub na zajęciach sportowych, bo twoje ciało nie wygląda jak na okładce znanego magazynu? NIE MART SIĘ! Nawet największe gwiazdy modelingu lub nie są zawsze poddawane Photoshopowi. Graficy potrafią w tych czasach naprawdę wiele , jeżeli dana gazeta zażąda rozjaśnienie skóry, to oni to robią. Jednak jeśli wiesz , że to czas na zmiany, zacznij dbać o siebie. Wysiłek fizyczny wytwarza w organizmie ENDORFINY , odpowiedzialne za dobry nastrój organizmu. To samo potrafi, również tabliczka czekolady ,ale posiada też tłuszcz palmowy (najtańszy tłuszcz , który zbiera się w tkance skóry).

      ♥REALIZUJ SIĘ!
Kochasz grać na gitarze lub tańczyć. Nie bój się kroku w przód. Zapisz się na zajęcia , naucz się nowych rzeczy, których twoi rówieśnicy nie potrafią. Jeśli będziesz posiadać wyjątkowe umiejętności oraz je zaprezentujesz, zaprezentuj je. Przecież nikt cię nie wyśmieje z tego powodu, że sie samorealizujesz. 

     ♥ZACZNIJ PISAĆ PAMIĘTNIK!
Codziennie pisz swoje przemyślenia i emocje wywołane w danym dniu. Zapewniam cię ,że podczas pisania wychwycisz swoje błędy i problemy. Będziesz dążył/a ,aby wypełnić go miłymi wspomnieniami , a ty zaczniesz się zmieniać na plus. Kto wie ,może kiedyś zapragniesz więcej i założysz kanał na YT  lub bloga?

Mam nadzieję, że pomogłam ci w pokonaniu nieśmiałości, jeśli będziesz chciał/a więcej rad to pisz śmiało:
THEBRUNETTEBLOG1@GMAIL.COM

edit: zdjęcie nie jest moje 

wtorek, 17 maja 2016

recenzja Be Beauty creamy gel

#REVIEWCOSMETIC

  • Bez alergenów,
  • hypoalergiczna formuła,
  • testowany dermatologicznie na skórze wrażliwej.
Łagodnie oczyszcza skórę twarzy i oczu z makijażu i zanieczyszczeń, nie powodując wysuszenia. Delikatna formuła żelu koi podrażnienia i pozostawia uczucie komfortu. Wyciąg z owocu noni działa na skórę antyoksydacyjne i odżywczo, dodaje energii oraz wspomaga jej naturalną ochronę.


Opakowanie:
Miękka, plastikowa tuba z zamknięciem na zatrzask. Szata jest graficznie bardzo estetyczna i nie mogę się do niej przyczepić. O ile do tubki nic nie mam, to już do zamknięcia tak. Mokrymi dłoniami jest bardzo trudno otworzyć i trzeba sobie pomóc paznokciami.



Konsystencja i zapach:
Konsystencja jest bardzo przyjemna- nie za rzadka ani nie za gęsta. Nie spływa miedzy palcami i idealnie rozprowadza się po skórze.
Zapach jest nieco mydlany- czyli dla mnie to minus. Nie utrzymuje się na skórze po umyciu, jednak nie jest to zapach,który chcę czuć podczas mycia.

Działanie:
Producent kremu-żelu obiecuje oczyszczanie, zmniejszanie podrażnień i nawilżenie skóry.
Owszem żel bardzo dobrze oczyszcza cerę z makijażu i niektórych zaskórników. W tym punkcie idealnie się sprawdza. Jednak żel nie nadaje się do skóry tłustej. Po umyciu twarzy cera momentalnie jest znowu przetłuszczona.    
cena- 4,50zł/150ml
Ocena:7/10

Ktoś z Was używa tego żelu?
Lubicie go czy raczej nie?