niedziela, 4 czerwca 2017

Mazury Wilno-Trip 100 kościołów

Hej!

Tak wiem znowu kolejny post pojawia się po długim czasie. Wcześniej pisałam, że już nie będzie takich długich przerw, a jednak. Nie będę już się rozpisywała o mojej kolejnej nieobecności. Koniec teraz tylko o miłych rzeczach. 2 tygodnie temu byłam na wycieczce szkolnej. Pojechaliśmy na mazury i Litwę. Podchodziłam do niej sceptycznie. Bo przecież co jest na mazurach i na Litwie? Mazury kojarzyły mi się z błotem i jeziorami, a Litwa z nudnymi kościołami. Myliłam się na, choć na mazurach jest bardzo dużo jezior jest tez wiele ciekawych miejsc na zdjęcia. Na prawdę te malownicze budynki i natura wyglądają  razem bardzo pięknie. Wilno to dopiero piękne miejsce, chociaż musieliśmy zwiedzać bardzo dużo ukochanych kościołów i cmentarzy to naprawdę super wspominam to miasto! 

W większości zwiedzaliśmy niezbyt duże miasto coś między dużym miastem, a wsią. Na początku szału te miejsca nie robiły. Dopiero, kiedy pojechaliśmy do Mikołajek zobaczyłam piękno mazur. Wszystko z sobą idealnie gra, jakby idealny obraz. Litwa to piękny kraj, a raczej tylko Wilno to piękne miasto, bo gdy jechaliśmy do celu to poza Wilnem nie było żadnego większego miasta. Same wsie. Język litewski to chyba najtrudniejszy język, jaki słyszałam do tej pory. Nic nie brzmiało jak w polskim. Jedno szczęście, że wielu tubylców mówiło po angielsku, był to jednak taki podstawowy angielski.  Nawet nie wiecie jaka kuchnia litewska jest pyszna! Z koleżankami szukałyśmy długi czas restauracji z regionalną kuchnią. Weszłyśmy do 2 lub 3 restauracji, gdzie był np rosół, śledź w śmietanie lub zwykły kotlet. Zadzwoniłyśmy do nauczycielek, bo one były już w Wilnie kiedyś i wiedzą gdzie są dobre restauracje. Powiedziały nam gdzie iść i zamówiłyśmy 2 porcje litewskich piegów i 2 porcje takich placków ziemniaczanych z mięsem. Nie mam pojęcia jak to się nazywało, bo poprosiłyśmy kelnerkę o regionalne przysmaki. To było takie dobre! Najlepsze jedzenie jakie kiedykolwiek jadłam ♥ Nawet kawa, której normalnie nie piję była cudowna!  Naprawdę nie pamiętam co jeszcze zwiedzaliśmy, ale było cudownie. W ciągu tych 5 dni nawet nie wiecie, jak bardzo polubiłam moją klasę (szkoda, że miesiąc przed zakończeniem roku)





+ Mały dodatek tego posta. Spaliśmy w ośrodku Jakub w Kruklankach szczerze nie polecam tego miejsca. W domu śmierdziało zdechlizną i ciągle było wilgotno, noce było okropne. Tak zimno jeszcze w domku nigdy nie było. Wszystko kleiło się od brudu podłoga, pościele, WSZYSTKO! W lodówce miałyśmy pleśń i jakieś małe "kupki" w zamrażarce. Pragnę jeszcze dodać, że 2 razy miałyśmy jaszczurkę w łazience :)


6 komentarzy:

  1. Widzę, że miałaś bardzo udaną pogodę i szkoda, że ośrodek był niefajny. Gdybym w łazience zobaczyła jaszczurkę to chyba bym zeszła na zawał, matko. XD Nigdy nie byłam w Litwie i nie miałam do czynienia z kuchnią litewską, ale mam nadzieję, że się to zmieni, bo naprawdę chciałabym odwiedzić ten kraj, w sensie, mam na myśli głównie jedno z miast, Wilno. Super zdjęcia!

    shiirox.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać, że fajne spędziłaś ten czas, no oprócz tego ośrodku. Zawsze tak jest, przez większość lat nienawidzisz swojej klasy, a jak są ostatnie miesiące, jakaś wspólna wycieczka to od razu czuje się jak w rodzinie :D
    Te litewskie piegi świetnie brzmią, muszę spróbować. Gdybym ja miała jaszczurkę w łazience, cały ten ośrodek by o tym wiedział.
    Obserwuję :)
    Pozdrawiam.

    https://emiliamatyska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Mazury są piękne, a na Litwie nie byłam. Jeśli chodzi o ośrodek to masakra jakaś. Współczuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak się składa, że mieszkam na Mazurach :) choć osobiście, wolę bardziej miejskie krajobrazy. W Wilnie też byłam i było cudownie!

    CLLAUDIZZLE

    OdpowiedzUsuń
  5. Super zdjęcia :) szkoda że z ośrodkiem wyszło jak wyszło, ale każda wycieczka to dobra wycieczka :) sama na takich właśnie bardzo polubiłam szkołę i klasę :) takie tripy zbliżają ludzi :)
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam Mazury , jedno z najpiekniejszych miejsc w naszym kraju :)

    OdpowiedzUsuń